W domku już pachnie choinką ;) migają kolorowe lampki, w tle słychać kolędy... w progu wisi jemioła urwana z sadu dziadkowego :) przez moją mamę :) pomalutku czuć zbliżające się święta... mimo braku białego puchu... W przerwach między świątecznymi porządkami a strojeniem choinki wytworzyły się dekupażowe gwiazdki, okraszone złotawym kolorkiem :)
Śliczne te śnieżynki :-)
OdpowiedzUsuńale super w sam raz na swieta :)
OdpowiedzUsuńSuperaśne gwazdki... ktoś będzie czuł się jak gwiazdeczka :)))
OdpowiedzUsuń:)dzięki, na początku jakoś nie byłam do nich przekonana
OdpowiedzUsuńgwiazdeczki czekają na swoją właścicielkę ;)
pozdrawiam
magiczne! najbardziej zimowe kolczyki jakie widziałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, na pewno super wyglądałyby też na choince :)
OdpowiedzUsuń:) a wiesz, że tez o tym pomyślałam ;)
OdpowiedzUsuń