Zapomniane piórkowe kolczyki, które zrobiłam dla pewnej A.
doczekały się blogowego posta. Prezentują się następująco:
chyba stałam się dyniomaniakiem... sezon się rozpoczął :)
dyniowe rewolucje za mną i przede mną :)
jeden z takich eksperymentów był wczoraj na obiad :)
p y c h o t a :)
polecam
nic się nie zmarnowało :)
pestki z dyni do pochrupania
pozdrawiam :)